cały film miałam odruch wymiotny. Biedna, młoda, zagubiona dziewczyna w łapach podstarzałego obleśnego pedo.. i to sie dzieje nagminnie, smutne.. Ludzie co twierdzą że miłość chcą usprawiedliwić zwykłego zboczeńca. Może sami chcielibyście dziecko... czas chyba na terapie. A co do argumentu że ona coś tam chciała, jaki dzieciak czegoś nowego nie próbuje, nie mając o tym pojęcia ? Cały film pokazuje jaki to jeszcze dzieciak.. To na dorosłych spoczywa odpowiedzialność i oni powinni wiedzieć co jest dobre a co złe.